Translate

Bielenda krem CC

Kupiłam ten krem bardziej z ciekawości niż pewności że się sprawdzi. Podobny krem z Garnier w ogóle się u mnie nie sprawdził ale postanowiłam zaryzykować. Mimo młodego wieku moja skóra często wygląda na zmęczoną, szarą. Przekonał mnie opis na opakowaniu: "Neutralizuje cienie, dodaje blasku (...)". I juz po pierwszym uzyciu okazało się, że u mnie sprawdza się praktycznie wszystko to, co obiecuje producent! Moja skóra wygląda na wypoczętą, świeżą, jest rozświetlona. Krem ma lekką konsystencje, która szybko się wchłania a rozświetlenie zawdzięczamy drobinkom znajdującym się w kosmetyku. Gdy nałożę go punktowo pod oczy, całkiem nieźle maskuje cienie, które u mnie są bardzo widoczne. Plusem jest także fajny kolorek i przyjemny zapach, Jedynym minusem jest słaba wydajność dlatego ode mnie dostaje 8/10.




11 komentarzy:

  1. Jakoś nie zwracam uwagi na kremy bb, ani cc, chyba w końcu czas wypróbować jakiś.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zrob jakieś denko! Pliss ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też go mam i jestem mega zadowolona! Pozdrawiam Anna

    OdpowiedzUsuń
  4. hej :) Mam pytanie odnosnie tego rozswitlenia tzn czy to sa drobinki mocno widoczne ? ? czy dla skory mieszanej bedzie ok ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drobinki są widoczne ale nie jakoś tak bardzo bardzo, wiec nie powinnaś mieć z tym problemu. Efekt podobny np do rozświetlającego pudru- też ma drobinki. Ja mam cerę raczej suchą więc do mieszanej też powinien się nadać :)

      Usuń
    2. dziekuje za odpowiedz :) mam jeszcze jedno pytanie ,czy ten krem cc ogolnie wyrownuje koloryt cery przynajmniej na poziomie srednim ??

      Usuń
    3. Ten krem nie wyrównuje kolorytu tak jak kremy BB, jego zadania to przede wszystkim rozświetlenie skóry. Ale fajnie miesza się z podkładem co nawet w niewielkich ilościach fajnie wpływa na wygląd skóry.

      Usuń

Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny dlatego sprawisz mi ogromną radość gdy napiszesz kilka słów!