Cześć! :)
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kolejny kosmetyk od Eveline. Jest to olejek pielęgnacyjny do skóry twarzy i ciała.
Olejek przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry, także wrażliwej. Kosmetyk stworzony został z myślą o 5 problemach skóry:
* Blizny
* Rozstępy
* Nierównomierny koloryt
* Oznaki starzenia sie skóry
* Skóra sucha, wrażliwa i odwodniona
"W skład olejku wchodzą m.in. olejek arganowy, rumiankowy, nagietkowy, słonecznikowy, sojowy, rozmarynowy, lawendowy oraz witamina E.
Systematycznie stosowany pomaga poprawić wygląd blizn i rozstępów (jego zadaniem nie jest ich całkowite zlikwidowanie!), poprawia gęstość i sprężystość naskórka. intensywnie nawilża, wygładza, ujędrnia i napina, wykazuje wszechstronne działanie przeciwstarzeniowe i odmładzające."
Opakowanie: 75ml
- niestety tutaj minus, dużo lepiej spisałaby się buteleczka z pompką niż takie "coś"
Na szczęście ilość kosmetyku, którą oda się "wykapać" z buteleczki jest w sam raz, problemem jest zakręcanie upaćkanymi rękoma.
Za to bardzo ale to bardzo podoba mi się zastosowanie nalepki-plomby dzięki której mamy pewność że nikt nie majstrował wcześniej przy kosmetyku. Duuuuuży plus za to!
Konsystencja:
- olejowa :) a tak na serio to olejek jest dość rzadki ale myślę że to jest zaleta ponieważ jest przez to bardziej wydajny i nie jest "ciężki" dla skóry, przepięknie pachnie
Efekty stosowania:
Jeśli chodzi o kwestię blizn i rozstępów to nic mądrego Wam nie napiszę ponieważ nie mam takich problemów. Olejek przetestowałam głównie na suchej skórze na przedramionach oraz łokciach i kolanach. I tutaj kosmetyk spisał się rewelacyjnie. Skóra po 3 pierwszych aplikacjach stała się dużo miększa i bardziej elastyczna. Zniknęło uczucie napięcia i brzydkie suche skórki. Zrogowaciała skóra na łokciach i kolanach także zmieniła się na plus. Nieestetyczne chrostki zaczęły znikać po kilku dniach stosowania olejku a w tej chwili ( czyli po mniej niż miesiącu stosowania) praktycznie ledwo je widać. Zastanawiam się także nad wykorzystaniem go do olejowania paznokci.
Czy ponownie po niego sięgnę? Myślę, że tak choć nie ukrywam że brak pompki troszkę mi przeszkadza :)
A tak wygląda zużycie na dzień dzisiejszy (zdjęcia powyżej robiłam na samym początku stosowania) . Nie ukrywam, że stosuję olejek dość intensywnie więc jego wydajność oceniam bardzo pozytywnie :)
przydałby mi to buzi. teraz tak suche powietrze w pomieszczeniach,że zwykły krem już mi nie wystarcza :(
OdpowiedzUsuńTo prawda, przez ogrzewanie powietrze źle wpływa na cerę. Do twarzy mogę polecić ci olejek marchewkowy, dobrze nawilża i nadaje cerze lekko opalony odcień.
UsuńTego jeszcze nie miałam a że uwielbiam olejki to na pewno kiedyś kupię :)
OdpowiedzUsuńJa tez bardzo je lubię :)
UsuńCiekawe czy pomógł by na rozstępy bo mam z nimi ogromny problem przez częste zmiany wagi :( I zgadzam się z Tobą, że pompka była by duuużo lepszym rozwiązaniem!
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka recenzji na necie i dużo dziewczyn piszę, że poprawił wygląd blizn i rozstępów więc może wypróbuj?
UsuńPierwszy raz go widzę, ale olejki bardzo lubię więc i jemu się przyglądnę.
OdpowiedzUsuń