W bardzo przyjemnym dla oka, dość młodzieżowo wyglądającym pudełeczku, które zabezpieczone jest "plombą" znajdziemy buteleczkę o pojemności 250ml z bardzo wygodną pompką. Dozowanie kosmetyku jest idealne- jedno naciśnięcie i mamy odpowiednią ilość żelu.
Jeśli chodzi o konsystencję to jest ona lekko płynna, przeźroczysta o świeżym, delikatnym zapachu, który mi osobiście kojarzy się przede wszystkim z czystością. Żel nie pieni się zbyt mocno co dobrze o nim świadczy.
Informacje dodatkowe:
Żel Eveline jest polecany w szczególności w okresie dojrzewania. Mimo, że ja ten czas mam już dawno za sobą :) u mnie też nieźle się spisuje. Mnie osobiście bardzo spodobał się "skład" w którym znajdziemy m.in. kwas mlekowy, naturalną betainę, ekstrakt z kory dębu, rumianku a także D-panthenol oraz Ecoskin czyli kompleks naturalnych probiotyków i prebiotyków.
Podsumowując:
Żel spełnia swoje zadanie w 100%. Nie uczula, koi i łagodzi podrażnienia, pozostawia uczucie świeżości i czystości na długo. Jest bardzo wydajny, co w połączeniu z pojemnością 250ml da nam możliwość korzystania z niego przez bardzo długi czas. Jest bardzo dobrym rozwiązaniem m.in. podczas zażywania antybiotyków.
Czy go kupię? Napewno TAK!
A wy? Używałyście go kiedyś? A może polecacie coś innego?
Oststnio oglądałam go w drogerii ale nie mogłam się zdecydować i wziełam Ziaję. Następnym razem wybiorę ten :)
OdpowiedzUsuń:) Myślę że będziesz zadowolona.
UsuńA ja go mam i całkiem nieźle się sprawdza.
OdpowiedzUsuńNo to super :)
UsuńSwietna recenzja i swietny blog - juz dolaczylam do obserwatorow :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńJeszcze go nie próbowałam, ale może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńU mnie dobrze się sprawdza, mam nadzieję, że jak już się skusisz to też będziesz zadowolona :)
Usuńmuszę wypróbować, mimo że nie lubię tej firmy
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię lakiery Eveline, kosmetyki też mi pasują, choć trafiłam na mega bubla o którym już niedługo napiszę kilka słów :)
Usuń