Translate

Mani oraz wstępne grudniowe zakupy :)

Kochani, mamy już grudzień, za 3 tyg Święta. U mnie powoli zaczyna się już przedświąteczna gorączka. Mam nadzieję, że mimo nawału obowiązków uda mi się wyskrobać jeszcze kilka postów :)
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać mani, które obecnie gości na moich pazurkach. Wykonałam je za pomoca bardzo ciekawego brązu od Miss Selene (GR). Kolor zaciekawił mnie od razu- jest to odcień chłodnego brązu ze złotymi drobinkami i śliwkowym shimmerem. Do zrobienia wzorków użyłam Lovely Gloss Like a Gel Nr 226.






a teraz przechodzimy do zakupów :)

Najpierw kosmetycznie:

1. Balsam brązujący od Lierene- uwielbiam, nie zostawia smug i nadaje piękny, naturalny odcień.
2. Żel pod prysznic Isana Pomarańcza&Grejpfrut- nie miałam ale skusił mnie zapach :)
3. Płym micelarny do cery suchej Dermedic- zobaczymy :)
4. Odżywka Garnier Awokado&masło karite- wszyscy znają więc nie muszę komentować :)
5. Krem do rąk Synergen- szukałam małego opakowania do torebki- zobaczymy jak się sprawdzi.

A teraz coś innego:

1. Organizer- kalendarz O-press - mój ulubiony, trwały, dużo miejsca na zapiski




2. Nowy portfel- tym razem nie czerwony :)



3. Świeczki zapachowe- kupiłam ze względu na szklanki w których są,bardzo wytrzymałe z grubego szkła


4. Prezent urodzinowy dla Sis- zestaw kosmetyków w bardzo fajowym, drewnianym opakowaniu.


To nie koniec zakupowego szaleństwa- jestem tego pewna! Ale obiecałam sobie, że nie będę zbytnio szaleć :)

5 komentarzy:

Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny dlatego sprawisz mi ogromną radość gdy napiszesz kilka słów!