Translate

"Świeczki" zapachowe prawie własnej roboty :)

"Odziedziczyłam" ostatnio sporą kolekcję świeczek zapachowych. Bardzo lubię takie "gadżety" jednak mam z nimi problem. O ile pięknie pachną w pudełeczku itd to po zapaleniu zapach praktycznie znika. Nie czuć go wcale. Nie są to jakieś drogie świeczki więc może dlatego tak się dzieje. Nie chce ich wyrzucać a też bez sensu palić je ot tak. Wymyśliłam więc coś innego :) Mój kominek ma półokrągłe dno więc wykorzystałam go jako naczynie :). Po prostu pokruszyłam świeczki i do topiącego się wosku dodałam kilka kropel perfum, cynamon, skórkę pomarańczową- w zależności od tego jakie świeczki topiłam. W ten sposób uzyskałam półokrągłe wkłady do kominka :) Przetopiony wosk w płynnej postaci pięknie i intensywnie pachnie a co więcej wystarcza naprawdę na długo :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny dlatego sprawisz mi ogromną radość gdy napiszesz kilka słów!